Jesteś rodzicem pociechy w szkole podstawowej. Jesteś bardzo dumny, ponieważ Twoje dziecko przynosi same czwórki i piątki, lubi się uczyć, jest grzeczne oraz aktywne na lekcjach. Jednak… brakuje mu pasji. Zastanawiasz się, kim zostanie w przyszłości. Jakiej podejmie się pracy? Otworzy gabinet stomatologiczny? Może jednak pójdzie w innym kierunku i skończy studia dziennikarskie?
Jak odkryć w dziecku pasję?
Przede wszystkim: nic na siłę. Nie musisz już teraz oczekiwać jasnej deklaracji od malucha, co chciałoby robić w przyszłości. Jest zdecydowanie za wcześnie. Pewnie Ty sam miałeś mętlik w głowie kończąc gimnazjum. Nie wiedziałeś, w którym kierunku podążać. Miałeś kilka szkół do wyboru i być może Twój wybór ostatecznie nie był zadowalający. Tym bardziej nie można oczekiwać tego od dzieci w szkole podstawowej.
Obserwuj swoje dziecko
Co może zrobić rodzic? Obserwować swojego malucha. Co prawda, ze wszystkiego przynosi dobre oceny, ale czy któregoś przedmiotu uczy się najchętniej? Może najbardziej lubi uczyć się gry na flecie lub recytować wiersze? Jeżeli zauważasz u swojej pociechy takie szczególne zainteresowania, warto udać się w tym kierunku.
Możesz zachęcić dziecko do udziału w konkursie recytatorskim lub zapisać na zajęcia muzyczne, na których będzie rozwijało swój talent.
Wsparcie
Bardzo ważne jest wsparcie. Dziecko musi wiedzieć, że w każdej sytuacji może na Ciebie liczyć. Należy rozmawiać z dzieckiem o jego zainteresowaniach. Uczestniczyć w jego pasjach. Recytuje wiersz w konkursie – bądź na widowni. Uczy się gry na flecie – dawaj wskazówki. Bądź dla dziecka inspiracją. Ucz dziecko przyjmować porażki, wyciągać wnioski. Ucz dziecko cieszyć się najmniejszymi sukcesami i ciesz się razem z nim.
Brak pasji
A co jeśli dziecku pasji brak? Jeżeli twierdzi, że nie lubi żadnego przedmiotu, choć lubi się uczyć? Jeżeli, choć lubi w-f w szkole, nie jest szczególnie zainteresowane żadnym sportem? To nic złego. Pociecha w tym wieku ma dużo czasu na odkrycie swojego powołania. Nie musi to być teraz. Bądź cierpliwy.
Twoje ambicje
Nigdy nie przekładaj swoich ambicji na dziecko. Ty marzyłeś o byciu nauczycielem lub tłumaczem języka angielskiego. Różne okoliczności nie pozwoliły Ci zrealizować planów. Teraz marzysz, by Twoje dziecko wybrało ten zawód.
Jeśli dziecko lubi język angielski i chętnie się go uczy, można liczyć na pomyślny bieg wydarzeń. Jeśli jednak pociecha uczy się tego języka tylko: bo musi, a nie: bo chce, nie warto jej zmuszać. Dziecko nie może być odzwierciedleniem Twoich marzeń. Samo musi wybrać swój zawód, swoją przyszłość. Nawet jeśli (za Twoją namową) ostatecznie zostanie nauczycielem języka angielskiego, nie będzie szczęśliwe, bo nie było to jego marzeniem.