Budowa domu to dwa słowa, które u jednych rodzą uśmiech na twarzy, a u innych powodują drgawki i palpitacje serca. Proces długi, żmudny i wyczerpujący, zwłaszcza gdy ekipy budowlane wycofują się z pracy. Jednak tym, co powoduje największe problemy, jest zebranie odpowiedniej sumy na taką inwestycję. I nie ma co ukrywać, że pierwszy kosztorys zawsze okaże się błędny, a pierwotną sumę należy powiększyć o co najmniej kilkadziesiąt tysięcy. Tylko skąd wziąć gotówkę na ten cel?
Bank idzie z odsieczą
W polskiej rzeczywistości na budowę domów nakładem własnym decyduje się około jedna dziesiąta wszystkich osób. To oznacza, że dziewięćdziesiąt procent z nich musi sięgać po zewnętrze środki, z których najpopularniejszym rozwiązaniem są kredyty hipoteczne. To niezwykle proste w swojej strukturze i założeniu produkty bankowe, które bazują na standardowych kredytach z tą tylko różnicą, że pobrane z nich pieniądze muszą zostać przeznaczone na cele związane z budową domu. W praktyce banki często wymagają więc regularnego przedstawiania np. faktur albo rachunków za konkretne usługi budowlane lub wykończeniowe. Coraz rzadziej można spotkać kredyty pozbawione takiej kontroli i nadzoru ze strony banku; zwłaszcza po 2007 roku i krachu finansowym banki o wiele staranniej pilnują własnych środków.
Przygotowanie dokumentów
Zanim jednak gotówka wpłynie na nasze konto i będziemy mogli pełną parą ruszyć z budową wymarzonego i długo oczekiwanego domu, trzeba najpierw przejść mało przyjemny proces wnioskowania o tej kredyt. Z pozoru sprawa wydaje się łatwa: stałe źródło w miarę wysokiego dochodu, brak innych zobowiązań zebranie kilku dokumentów… W praktyce kompletowanie całego zestawu zaświadczeń, oświadczeń, umów z wykonawcami, kosztorysów itp. zajmuje nie tylko mnóstwo czasu, ale wiąże się też ze sporymi nerwami. Przy kredytach hipotecznych banki często wymagają całego szeregu dokumentów z pozoru bez znaczenia – świstków od geodety, z gminy lub starostwa, zaświadczeń o ekologiczności budowy i tak dalej. Uzyskanie ich wszystkich w krótkim czasie często graniczy z cudem, a już na pewno nie jest przyjemną czynnością.
Realizacja budowy
Warto jedna zagryźć zęby i robić swoje, ponieważ to właśnie od uzyskania kredytu hipotecznego często zależy to, czy w ogóle ruszy się z budową nowego domu i czy ta budowa zostanie ukończona w realnym terminie, a nie przykładowo dosłownie rozgrzebana na kilka długich lat. Kredyt hipoteczny gwarantuje stałe dofinansowanie inwestycji budowlanej, dlatego wszystkie prace murarskie i wykończeniowe można wykonać za jednym zamachem i dzięki temu bardzo szybko wprowadzić się do wybudowanego w ten sposób domu. A później zostaje jedynie regularna spłata kredytu przez kolejne lata.